Cześć? Cieszę się, że ostatnio spotykam się z Wami częściej. Mam malutką nadzieję, że część z Was podziela moją radość? Lubię śledzie!!! Mogą być solone, marynowane, smażone, rolmopsy, sałatki i cała reszta. Zasmakowałam w tym przepisie i mam nadzieję, że inne śledzioluby też go przygarną. Niech Was nie zrazi długa lista składników; czasami trzeba je tylko wyłożyć na stół i pokroić. A potem wymieszać. Spokojnie, to nic trudnego, zwłaszcza, że efekt Wam wynagrodzi robotę włożoną w przygotowania. Moim zdaniem jest to symfonia smaku, oryginalna, niepowtarzalna, wyjątkowa. Porusza różne kubki smakowe i apetycznie wygląda. Może być daniem świątecznym i codziennym. No cóż? Tylko robić? Przepis oryginalny pochodzi z gazetki Biedronki “Czas na święta” (zima 2020 nr 2), ten prezentowany tutaj jest lekko zmodyfikowany przeze mnie ?.
Składniki:
- 4 filety śledziowe matiasy
- 1 średnie jabłko (dałam 2 malutkie, bo takie akurat miałam)
- sok z 1 cytryny
- 1 łodyga selera naciowego
- pół średniej czerwonej cebuli
- garść orzechów włoskich
- 3 gałązki natki pietruszki
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 1 łyżka musztardy francuskiej
- sól, pieprz do smaku
- 2 łyżki łuskanego słonecznika
- 1 łyżka masła
- 3 kromki razowego chleba
- 1 gałązka szczypiorku (nie miałam więc zastąpiłam zieloną częścią pora)
- 2 cebulki dymki
- 1 gałązka koperku
- 2 łyżki kaparów
- pieprz czerwony w ziarnkach
Sposób przygotowania:
Filety śledziowe wymoczyć na tyle, żeby zachowały właściwości śledzia, czyli były w miarę jędrne i słone. Pokroić w małą kostkę (mniejszą niż 1 cm). Jabłko obrać i pokroić w równie małą kostkę, dodać sok z cytryny. Drobno pokroić też selera i cebulę, a natkę i orzechy posiekać.
Wszystkie składniki wymieszać w misce, dodać olej, musztardę, pieprz i w miarę konieczności sól.
Na patelni uprażyć ziarna słonecznika i dodać do reszty składników. Kromki chleba drobno pokroić i zrumienić na łyżce oleju; pod koniec posolić (szczypta). Szczypior pokroić na ukośne cienki paski (u mnie to był zielony por), dodać poszatkowaną dymkę, natkę i koperek, skropić olejem i sokiem z cytryny. Tatar wyłożyć na talerz, ja użyłam prostokątnej formy by nadać ciekawy charakter prezentacji potrawy.
Danie posypać kruszonką z chleba, słonecznikiem, zieloną sałatką i pokrojonymi na połówki kaparami. Na sam koniec posypać i tatara i talerz czerwonym pieprzem.
Smacznegooo! 🙂