Ja chyba mam już dość mrozów! Dzisiejszymi ciasteczkami – kwiatuszkami przywołuję wiosnę, słońce, zielone okwiecone łąki i długie dni :). Przepis ten pochodzi z mojego starego zeszytu, a ciastka to jedne z moich pierwszych kruchych ciastek, które piekłam. Bardzo proste, bardzo kruche i bardzo zachęcam do ich wypróbowania. Oby do wiosny ! 😉
Składniki:
- 50 dag mąki
- 25 dag masła
- 10 dag cukru pudru
- 3-3,5 łyżek śmietany (kwaśna 12%)
- szczypta soli
- 1 jajko
Do ozdoby:
- kolorowe posypki, czekoladki, cukier brązowy, gałązki zielonej pietruszki, liście szpinaku
Sposób przygotowania:
Mąkę przesiać na stolnicę, dodać masło, cukier puder i poszatkować nożem.
Potem zagnieść ciasto, żeby składniki się połączyły. W razie potrzeby podsypywać mąką.
Rozwałkować ciasto, odrywając po kawałku, na grubość ok. 5- 8 mm. Ozdobnymi foremkami wykrawać ciasteczka.
W miseczce roztrzepać widelcem jajko i posmarować nim, przy użyciu pędzelka, ciasteczka. Część posypać brązowym cukrem,
inne kolorową posypką ( ja użyłam biało- czerwonego groszku),
a na kolejnych położyć na środku małe czekoladowe cukiereczki z posypką.
Ciastka układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.Piec w 180-190 st. przez 12-15 min., do lekkiego zrumienienia. Do zdjęcia użyłam jako łodyg kwiatowych – łodyżek od pietruszki, a za liście służył świeży szpinak. Ale Wy macie pole do popisu z własnymi pomysłami – a na pewno macie ich co nie miara.:)
Smacznegooo! 🙂