Dzień Dobry😊 Postanowiłam, że dołączę do wspaniałego dzieła jakim jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Pomyślałam też, że zrobię to w ramach prowadzonego przeze mnie bloga kulinarnego i podaruję na licytację to, co kulinarnie zrobiłam. Zeszłam więc do mojej …zaczarowanej 😉 piwniczki i przyniosłam trochę przetworów. Zrobiłam dwa zestawy – jeden trafił do OSiR w Krośnie Odrzańskim, a drugi do Szkoły Podstawowej w Gronowie. Mam nadzieję, że dzięki temu, ktoś do kogo trafią „moje zapasy” z przyjemnością je spożytkuje, a pieniążki, nawet z tak symbolicznego mojego wkładu, zasilą cel Orkiestry. I powiem Wam jeszcze na koniec, że przyjemnie jest dostawać prezenty, ale duuuużo przyjemniej darować 😊 I znów mam to cudowne uczucie, takie jak miałam, kiedy robiłam „Szlachetną paczkę” czy dawałam fanty na festyn w Gostchorzu. I Wam też życzę takich doznań. „Człowieczeństwo” w człowieku jest mega fajne 😊 Zdjęcia przedstawiają szykowanie paczuszek.
Pozdrowionka 🙂