Witam w niedzielne, słoneczne i wietrzne popołudnie 🙂 Jeśli jesteś odważnym Gościem (Odwiedzającym bloga lub jego Stałym Bywalcem), nie bojącym się nowych smaków, jeśli intrygują Cię nowe nietuzinkowe smaki – to ten przepis jest właśnie dla Ciebie 😉 Łączy słodycz karmelizowanej gruszki, wędzony i chrupiący boczek oraz wytrawny, o śmietanowej konsystencji sos z gorgonzoli. Rozkosz dla oka i dla podniebienia i zaskoczenie dla gości.
Składniki na sałatkę:
- 2 garści świeżego szpinaku
- 1 garść małych liści rzodkiewki ( do dostania w sklepach typu Makro lub w…ogródku 😉 )
- 1 dojrzała, twarda gruszka
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 6 cienkich plastrów wędzonego, surowego boczku
Składniki na sos:
- 8 łyżek śmietanki kulinarnej 12%
- 50 g gorgonzoli (ja użyłam tej ze zdjęcia)
Sposób przygotowania:
Gruszkę przekroić wzdłuż na 4 części i pokroić w niezbyt grube plastry. Na patelnię wrzucić cukier, ruszając patelnią (nie mieszamy żadną łyżką) doprowadzić do całkowitego rozpuszczenia (na średnim ogniu). Wrzucić gruszki i znów poruszać patelnią, żeby się okleiły karmelem – tylko przewrócić za pomocą np. widelca.
Na suchą, gorącą patelnię ułożyć plastry boczku i zrumienić z obu stron. W rondlu podgrzać śmietankę, wkruszyć do niej ser gorgonzola i trzepaczką dokładnie wymieszać. Będzie miał konsystencję śmietany i widoczne kawałeczki sera z pleśnią. Na talerzu ułożyć szpinak i liście rzodkiewki, porozkładać gruszkę i boczek. Tuż przed podaniem polać sosem.
Smacznegooo ! 🙂