Sezonowo czyli szparagi w innej wersji. Pomysł na ta sałatkę dostałam kiedyś od mojej koleżanki Grażyny, z którą kiedyś razem pracowałyśmy. I przyznam, że już bardzo długo jej nie robiłam, bo chyba zapomniałam. Składniki powodują to, że doskonale czuć smak szparagów. Szparagi nie są rozgotowane, fajnie chrupią. A całość jest prosta do wykonania. Nadaje się na posiłek domowy, ale też jako dodatek do grillowanych mięs. Zapraszam 😊
Składniki:
- 1 kg szparagów (dałam zielone)
- 5 jajek
- 1 nieduży pęczek koperku
- 1 łyżka majonezu
- 1 łyżka śmietany (dałam 12%)
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka soli (dałam himalajską)
- ½ łyżeczki pieprzu czarnego
Sposób przygotowania:
Jajka ugotować na twardo, obrać i pokroić w kostkę (zrobiłam to przy użyciu specjalnej siateczki do krojenia).
Szparagi obrać, ale zostawić nieobraną część przy główkach. Pokroić na 1 cm kawałki, ale zostawiając główkę i parę cm niedaleko niej.
Zagotować wodę z solą i wrzucić najpierw na 2-3 minuty te kawałki poza główką, a potem dosłownie minutkę zblanszować główkę i tą część przy niej – ona jest po prostu delikatna i nie wymaga tyle czasu. Wszystko odcedzić i przelać zimna wodą, żeby przerwać proces gotowania. Taki proces powoduje, że szparagi zachowują swoją chrupkość – a przecież o to chodzi. Jajka wymieszać ze szparagami, dodać przyprawy, majonez, śmietanę i jogurt. W wersji dietetycznej można użyć tylko jogurtu. Posypać wszystko posiekanym koperkiem.
Smacznegooo! 🙂