Od kiedy pierwszy raz spróbowałam tej sałatki na spotkaniu klasowym – nie odpuszczam jej ;). Bardzo mi zasmakowała i poleciłam ja już wielu osobom, które też ją polubiły. Niby nic takiego, a jednak to zestawienie składników dało smaczny efekt. Ten drobny makaron też zrobił swoje – nie zdominował sałatki, a wniósł co trzeba. Przypuszczam, że gdyby był większy- byłoby gorzej. Sałatka jest świetna na imprezy, przyjęcia, kolacje.
Składniki:
• pół opakowania makaronu ryżowego ( gdy takiego nie znajdziecie- nadaje się każdy inny-byle drobniutki – gwiazdki, kolanka, muszelki),
• 3-4 suszone pomidory,
• pierś kurczaka,
• garść słoneczniku łuskanego,
• 3-4 ząbki czosnku (spore),
• ewentualnie: łyżka majonezu, łyżka śmietany
Sposób przygotowania:
Makaron ugotować w osolonej wodzie, do momentu aż będzie al dente. Pierś kurczaka pokroić w drobną kostkę, przyprawić, solą i pieprzem, odstawić na trochę. Na patelnię wlać oliwę ze słoika od pomidorów suszonych i na tym usmażyć pierś na rumiano. Słonecznik uprażyć na suchej patelni. Czosnek zetrzeć na tarce (na tej części z prostokącikami) lub wycisnąć przez praskę. Pomidory suszone drobno pokroić – ja je uwielbiam i daję trochę więcej niż w przepisie. :)Wszystko to wkładać do salaterki i dokładnie wymieszać. Ja dodaję jeszcze trochę soli i pieprzu, ale niekonieczne to jest. Mnie smakuje taka bez majonezu ze śmietaną, ale jeśli ktoś woli, żeby miała bardziej zwięzłą formę to można dodać – też jest dobra. Smacznegooo ! 🙂
2 komentarze
Ciekawy przepis i miałaś rację, żeby nie żałować pomidorów. Im więcej ich było tym lepszy smak. Na imprezie zniknęła jako jedna z pierwszych 🙂
Dzięki:) To właśnie lubię-kiedy danie znika ze stołu;) To cieszy 🙂