Kulinarna przygoda

Hej? Dalej mamy śnieżną niedzielę. Świetny na takie pogody jest kapuśniak z kiszonej kapusty na wędzonce. Smakiem powala na kolana, aromatem nęci… to mój kapuśniak, który robię od lat… pewnie z 30? Dopracowany prze te lata już na maxa. Prawdziwy staropolski posiłek, który urzeka smakami. Nie ma tu żadnego płukania kapusty, bo wyszłaby wodzianka. Zasmażka (ciul, że nie dietetyczna?)musi być no i mięcho koniecznie wędzone, nie jakieś pędzone kurczaczki.

Składniki:

• 40 dag wędzonych żeberek lub kości (udało mi się kupić takie kości, które miały mnóstwo mięsa, w sumie jak żeberka?)
• 60 dag kapusty kiszonej
• 2 średnie marchewki
• 2 średnie pietruszki
• kawałek selera
• 10 cm pora (biała i zielona część)
• 7 średnich ziemniaków
• 1 łyżka papryki słodkiej
• 5 liści laurowych
• 8 ziaren ziela angielskiego
• 1 łyżeczka czarnego pieprzu
• 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
• 2 łyżki majeranku
• 1 łyżeczka cukru

Do zasmażki:

• 1 cebula
• 2 płaskie łyżki maki
• 1,5 szklanki wody

Użyłam do gotowania 4 – litrowego garnka (żeliwnego?)

Sposób przygotowania:

Kości włożyć do zimnej wody i gotować 1-1,5 godz. (w zależności jak mocno uwędzone). Marchew i pietruszkę pokroić w plastry, selera w paski, a pora i ziemniaki w kostkę. Kapustę pokroić w krótsze paski. Po godzinie gotowania kości dodać warzywa i przyprawy. Gotować 10-15 min. i dodać kapustę.

Wyjąć kości i obrać je z mięsa. Mięso pokroić na mniejsze kawałki i dodać do zupy. Przygotować zasmażkę: pokrojoną w kostkę cebulę lekko zrumienić na oleju, zasypać mąką, wymieszać, dolać zimnej wody i znów wymieszać – wyjdzie gładka, lśniąca masa, którą należy rozmieszać w gotującej się wodzie.

Smacznegooo! 🙂