Przepis na to ciasto dostałam parę lat temu od mojej koleżanki Ireny. Wypróbowałam i bardzo mi do gustu przypadło.Dziś już to ciasto piecze wiele moich koleżanek. Wersji owocowych przerobiłam już wiele…:) Co jest w nim fajne? – że ciasto jest prawie lejące, nie trzeba go podpiekać ani smarować jajkiem, a owoce i tak nie przeciekają i nie robią zakalca. Jest wilgotne i długo tę wilgoć utrzymuje (zaleta ciast na oleju). No i jak widać prościuchno się robi.
Moje ulubione owsiane ciasteczka
Parę miesięcy temu uczestniczyłam w szkoleniu, na które przemiłe panie upiekły ciasteczka, a konkretnie upiekła je p. Maria. Po pierwszym kęsie już wiedziałam, że muszę mieć ten przepis – i tak też się stało.
Ciastka znikają w zastraszającym tempie, więc od razu proponuję upiec podwójną porcję ;). Są leciutkie, pulchne i jednocześnie chrupią. Mioodzio
Chłodnik jogurtowy z rozmarynem
Dziś zdrowiusieńko Będziemy prawie pić ogórki…z rozmarynem 😉 Oryginalny smak – dla koneserów 😉 Najlepiej smakuje schłodzony.
Barbie czyli likier landrynkowy
Jeden z najprostszych alkoholi do zrobienia, a efekt fajniusi 😉