Ach witam, witam w przedświątecznym nastroju ? ? Nie macie pojęcia jaki ogrom pomysłów i przepisów na potrawy świąteczne mam i chciałabym Wam przekazać…ale doba za krótka ☹Nie dość, że te dni jakieś krótkie, a czas „zapindala jak gupi”, to ja wymyślam sobie dodatkowe zajęcia, bo mnie nosi. Ręce bolą coraz bardziej, w głowie szumi, bo coś mi uciska w krzywym kręgosłupie szyjnym…itd. , a ja, jak nie druciki, to wierszyki…jak nie ciasteczka, to półeczka…O matko jedyna !! Przeczytałam, to co napisałam, i za głowę się złapałam! Marudzę jak stara baba, bardzo stara baba! ? No więc będzie nowy wstęp:
Hejka! Przedświąteczne buziaczki ! ? Wierzę, że czujecie się równie znakomicie jak ja? Wszystko już przygotowane, posprzątane, narobione, więc jest super, a jeśli jeszcze okna brudne i prezentów nie ma to też żaden problem. Na wszystko jest czas, nie ma się co denerwować. Trzeba korzystać z życia, nie śpieszyć się, spędzać dużo czasu na przyjemnościach, niczym się nie przejmować, bo po co?. W tak młodym wieku ?, kiedy nic nam jeszcze nie dokucza? , to tylko uśmiech na dziobek i pieczemy ciasteczka ?Ps. ciasteczka super chrupią i to też cieszy …