Hejo ? No dawno mnie już nic tak nie zachwyciło! O przepisie słyszałam już w tamtym roku, ale jakoś tak nie spróbowałam. A teraz już wiem, że to cudowny pomysł. Ogórki zachowują piękny zielony kolor, są chrupiące, niesamowicie przechodzą dodanymi przyprawami. A prostota wykonania równa się budowie cepa ? Co drugie moje otwarcie lodówki kończy się chapnięciem chociaż kawałeczka ogórka? Do obiadku z młodymi ziemniaczkami idealne, na kanapeczkę ze smalcem, prawdziwym masłem smakowite i do chrupania do ręki – miodzio!
Składniki:
- 1 kg średniej wielkości ogórków dobrego pochodzenia ?
- 2 łyżeczki soli (dałam kamienną)
- kawałek korzenia chrzanu
- 4 ząbki czosnku
- nieduży pęczek kopru do kiszenia ( z baldachimami)
- 1 łyżeczka nasion ziela angielskiego
- 1 łyżeczka nasion kolendry
- 2 liście laurowe
- 1 spory woreczek np. do zamrażania ( ja akurat miałam 2 mniejsze)
Sposób przygotowania:
Ogórki umyć i namoczyć przez 2 godziny w zimnej wodzie . W połowie z nich obciąć końcówki, bo gdybyście wszystkich na raz nie jedli, to te bez końcówek szybciej dojdą, a tamte mogą pozostać chociaż z dzień dłużej. Do worka wrzucić ogórki, sól, obrany i pokrojony na mniejsze części chrzan, pokrojone na plastry ząbki czosnku. Ponadto dodać pokruszony na mniejsze części koper, lekko stłuczone ziele, gorczycę i listek.
Worek opróżnić na ile się da z powietrza i zawiązać.
Całością potrząsnąć, żeby składniki w miarę regularnie oblepiły ogórki i włożyć na 4 godziny do lodówki. Następnie wyjąć z lodówki , znów przemieszać i kisić w normalnej temperaturze przez 20 godzin. Dla mnie po tym czasie były już akurat więc znów po jedzeniu chowałam do lodówki.
Smacznegooo! 🙂
4 komentarze
Jutro robię ?….
Hej:) Cieszę się 🙂 Daj znać jak Ci smakują. Pozdrowionka 🙂
Jezus , jakie one dobre , zrobiłam w niedzielę , małosolne jak dla mnie musza się schować :):):):) , dziękuję za przepis polecam każdemu :):):)
Witam 🙂 Bardzo się cieszę, że smakowały. Dziękuje za opinię i zapraszam na bloga po inne przepisy 🙂 🙂