Jak to dobrze, że w moich szpargałach odnalazłam to ciasto. Jest cudowne! Delikatność i lekkość pianki zmieszała się z chrupkością orzechów, a słodko- kwaśny smak powideł urozmaicił doznania smakowe. Kiedy kawałek tego ciasta kładziemy na język…to chyba dzwony biją…;) – jest wyjątkowe w swoim rodzaju! Nadaje się do robienia przez cały rok, ale jest też niesamowitą propozycją Wielkanocną. Zróbcie go sobie, na razie, na „brudno”, żeby potem zabłysnąć na święta 😉 🙂
Składniki:
- 15 łyżek mąki pszennej + do podsypywania
- 250 g masła
- 4 żółtka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki kakao
- 1 cukier waniliowy (8 g)
- szczypta soli
Masa orzechowa:
- 4 białka
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka pokrojonych orzechów
- szczypta soli
Dodatkowo:
- 6 łyżek powideł śliwkowych (dałam, oczywiście, własnej roboty 😉 )
Sposób przygotowania:
Na stolnicę wysypać mąkę, dodać pokrojone masło i nożem wszystko posiekać.
Dodać żółtka, proszek do pieczenia i cukier waniliowy. Wszystko zagnieść i podzielić na 3 części. Do jednej części dodać kakao. Jedną część białego ciasta i 1 część ciemnego włożyć do zamrażarki, na jakieś 15-20 minut. Jedną jasną część rozwałkować i włożyć do blaszki o wielkości 24×24 cm, wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą. Na to ciasto wyłożyć powidła i równomiernie rozsmarować.
Ciemną część ciasta zetrzeć na tarce z grubymi oczkami na powidła. Białka ubić ze szczyptą soli, cukrem i posiekanymi orzechami na pianę i wyłożyć na ciemną część ciasta.
Następnie zetrzeć na tych samych oczkach tarki jasne ciasto z zamrażarki.
Piec w 200 st. przez 30-40 min., do lekkiego zrumienienia. Kroić po wystygnięciu.
Smacznegooo! 🙂
2 komentarze
Mazurek prezentuje się bardzo smakowicie 🙂
Dziękuję za miły komentarz 🙂 Radzę spróbować, bo smak i to jak się rozpuszcza w ustach może przebić wygląd 😉 Pozdrawiam 🙂