Witam 😊 Sporo czasu minęło od ostatniego wpisu…Ale to dlatego, że sporo w życiu mi się …porobiło, a potem ta sytuacja z wirusem. Trochę mnie wszystko przytłoczyło, potrzebowałam chwili …oddechu. No ale, jak to się mówi, życie toczy się dalej. Wracam więc z nową energią i nowymi pomysłami. Święta niedaleko…jakie będą – nikt nie wie, ale trochę pomysłów wielkanocnych postaram się zaproponować. Chyba jeszcze nic krucho- drożdżowego Wam nie proponowałam, więc dziś jest ten pierwszy raz 😉 Bardzo smakowite ciacha, trochę wyrośnięte, trochę kruche, no i pyszna brzoskwinka – zachęcam bo pychotka. W proponowanym przeze mnie jajecznym kształcie pasują do jajecznych świąt. A jak Wam się podoba koszyczek, w którym podałam słodkości? Jest cudowny, przepiękny i zaczarowany ! Tak, jak zresztą inne koszyczki, które mam od Pani Agnieszki ze strony Rękodzieło – Chyrzyna, gdzie wszystko się zaczyna, i które Wam pokaże przy innych wpisach. Wielkanoc się zbliża, koszyczki wielkanocne są piękne – a Panią Agnieszkę znajdziecie również w grupie „Wiejsko – Czarodziejsko 😊
Życzę Nam wszystkim wytrwałości w tym trudnym okresie oraz rozumnego i pełnego człowieczeństwa zachowania.
Składniki:
- 0,5 kg mąki
- ¾ szklanki mleka
- 2 jaja
- szczypta soli
- 2 łyżki cukru waniliowego (nie wanilinowego!)
- 5 dag drożdży
- ¼ kostki masła
- ½ szklanki oleju
- ½ szklanki cukru
Dodatkowo:
- 1 duża puszka brzoskwiń w syropie
- 1 jajo do smarowania na wierzchu
Polewa :
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki mleka
- ½ szklanki cukru pudru
- 2 łyżki kakao
Sposób przygotowania:
Brzoskwinie odcedzić na sicie i pokroić w ósemki.
Masło rozpuścić na wolnym ogniu, odstawić, dodać olej. Mniej więcej połowę podanej ilości mleka lekko podgrzać, wkruszyć drożdże, dodać 1 łyżeczkę cukru i 1 łyżeczkę mąki, wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Jaja ubić mikserem z solą i cukrami, dodać gorące mleko, cały czas mieszając oraz połowę mąki. Wlać olej, dodać resztę mąki i mieszankę z drożdżami, które powinny podwoić swoją objętość. Ciasto wyłożyć na stolnicę lub blat posypany sporą ilością mąki, szybko wyrobić, lekko w miarę potrzeby podsypując mąką – ciasto ma być dosyć miękkie, na pewno bardziej miękkie niż na ciasto drożdżowe czy pierogi.
Podzielić na równe kawałki – u mnie była to mała garsteczka. Uformować ciacha – okrągłe lub jajowate, takie jak ja zrobiłam. Górę ciastek posmarować rozbitym jajem i ułożyć kawałki brzoskwiń.
Piec w termoobiegu, w 180 st., przez 25 min – aż się lekko zrumienią.
Składniki polewy rozpuścić w rondlu i udekorować ciastka – ja zrobiłam cienkie roztrzepane paski.
Smacznegooo! 🙂