Kolejny słoneczny dzień i kolejna klasyczna potrawa – kotlet mielony. Pamiętacie kiedyś nierozłączny zestaw restauracyjny – mielony, ziemniaki i czerwone buraczki? Gościł na stałe w każdym menu przez wiele lat. Chyba się nim trochę znudziliśmy, świat zaoferował nam pizzę, kebaba, spaghetti itd….. Ale dlaczego czasem nie powrócić jak za dawnych lat… ?;) Prosty w przygotowaniu, można eksperymentować z dodatkami czy przyprawami no i w końcu… smaczny ?
Składniki:
- 0,5 kg mięsa mielonego z łopatki wieprzowej
- 1 jajko
- 1 niewielka czerstwa bułka
- 1 mała cebula
- 3-4 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka soli
- ½ łyżeczki pieprzu czarnego
- ½ łyżeczki pieprzu ziołowego
- 1 łyżeczka majeranku
- bułka tarta do panierowania
- olej do smażenia (użyłam rzepakowego)
- mleko do namoczenia bułki
Sposób przygotowania:
Cebulkę pokroić w drobną kostkę i usmażyć na rumiano. Bułkę namoczyć w mleku. Do miski z mięsem dodać jajo, przyprawy, odciśniętą i rozdrobnioną bułkę, przeciśnięty przez praskę czosnek, dobrze wszystko wyrobić.
Formować kotlety, panierować w tartej bułce
i smażyć na złoty kolor. Tradycyjnie podaje się z ziemniakami i buraczkami, ale to nie reguła. Na zimno świetne do treściwej kanapki.
Smacznegooo! 🙂
Jeden komentarz
Bardzo lubię kotlety mielone, nawet na zimno, pokrojone na chleb