Cześć 😊 Już dawno „chodziły za mną” takie bułeczki, bo już bardzo dawno ich nie robiłam. A kiedy zobaczyłam ogromne, bardzo dojrzałe, dosłownie prawie czarne i smakowite czereśnie , wiedziałam, że nadszedł ten moment 😉 Nie robiłam dużych bułeczek, bo jakoś tak poręczniejsze są dla mnie niewielkie, no i więcej owoców przypada na ciasto, hihi. Bułeczki są puszyste i smakowite, a lukier z Amaretto bardzo podniósł ich walory smakowe. Z podanej porcji wychodzi kilkanaście niewielkich bułeczek. I, jak już pewnie wiecie, najlepsze są na świeżo- mniam 😉
Składniki na ciasto:
- 0,5 kg mąki pszennej (+ trochę do podsypania)
- 1/2 kostki masła (125 g)
- ½ szklanki cukru
- 1/2 kostki drożdży (5 g)
- ¾ szklanki mleka
- 2 jaja
- 2 garści dorodnych, bordowych, dojrzałych czereśni 😉
- 1 jajo do posmarowania ciasta
Składniki na lukier
- 5 łyżek cukru pudru
- 4-4,5 łyżki likieru Amaretto
W rondelku rozpuścić masło i odstawić do przestygnięcia. W innym rondlu podgrzać połowę mleka podanego w przepisie – tak, żeby było letnie, wkruszyć do niego drożdże, dodać łyżeczkę cukru i łyżeczkę mąki. Odstawić rozczyn w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Resztę mleka podgrzać aż będzie wrzące. W misce utrzeć całe jaja z cukrem i cały czas ucierając dolewać gorące mleko. ( tak- ma być gorące!). Następnie dodać połowę mąki i dalej ucierać, dodać wyrośnięty rozczyn z drożdży. Cały czas ucierając wlać przestudzony tłuszcz, cukier waniliowy i resztę mąki. Ciasto jest już gęste, więc trzeba wyłożyć na deskę lub blat podsypany mąką. Rękami ugnieść , a jest to na tym etapie już bardzo proste i trwa to zaledwie kilka minut. Ciasto odstawić na 15- 20 min. w ciepłe miejsce – trochę podrośnie.
Odrywać nieduże kawałki ciasta, formować rękoma kulki, spłaszczać je do grubości ok. 0,5 0 1 cm, układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. W placuszkach wygnieść jeszcze trochę dno, zostawiając wyższe brzegi, żeby ewentualny sok z owoców się nie wylał. Posmarować rozbitym jajkiem
i ułożyć połówki czereśni, wnętrzem do góry.
Piec w 180 st. , w termoobiegu przez 20-25 min (sprawdzać przez szybkę czy się zrumieniły).
W miseczce wymieszać cukier puder z likierem.
Po przestudzeniu, bułeczki oblać lukrem lub posypać cukrem pudrem.
Smacznegooo! 🙂