Hej ? Rybkę to ja lubię. Odkopałam podczas przeglądu zamrażarki filety z dorsza, które jeszcze sobie przywiozłam z Unieścia pod koniec ubiegłego roku, ładnie zapakowane próżniowo. Jak widzicie na zdjęciu, są niczego sobie. Pomysł wpadł w ciągu kilku minut (tak mają Ci wariaci, co lubią gotować ? ? ). Rybki robi się bardzo prosto i szybko, bo składników niewiele i jeszcze w tym jeden „gotowiec” – sos ? Połączenie przypraw dało wyśmienity efekt. Co jak co…całki nie obliczę, ale na smaku „ponoć” się znam ? Potrawa może być spałaszowana na kolację np. z grzanką lub zwyczajnie na obiad np. z frytkami i surówką.
Składniki:
- 4 średnie filety z dorsza
- 1 płaściutka ?łyżeczka soli
- 4 łyżki suszonego czosnku niedźwiedziego
- 4 łyżki sosu barbecue
Sposób przygotowania:
Odmrożone ryby dokładnie osuszyć ręcznikiem papierowym, natrzeć solą i czosnkiem niedźwiedzim. Posmarować sosem. Ułożyć w brytfance.
Piec ok pół godziny w 180 st.
Smacznegooo! 🙂