Najlepsza babka ziemniaczana

Dobry wieczór? Dziś trochę klasyki, można powiedzieć. Przynajmniej dla części czytelników jest to klasyka. A są i tacy, dla których jest to nowość. Ale to nieistotne, bo i jednych i drugich zapraszam do wypróbowania tego przepisu? Jest to pożywne, interesujące w smaku i chyba niezbyt dietetyczne danie – ale bez przesady. Gdy z piekarnika dobywa się zapach pieczonego ziemniaka, wędzonki i cebulki, to aż trzeba ślinkę przełykać? A dla zainteresowanych dodam jeszcze, że potrawa prosta w wykonaniu i można spożywać również na zimno. To tyle. Próbujcie?

Zobacz więcej

Brukowiec rodem z Mazur- perełka wśród pierników

Dzień doberek ? Oczywiście to kolejny wpis, który miał być przed świętami, ale …nie zdążył 🙁 Przepis ten mam od…1998 roku, od kiedy pojawił się w  miesięczniku pt.: „Lubię gotować. Ciasta na święta.” I, co w tym wszystkim najlepsze, to pamiętam, że już wtedy miałam chęć go wypróbować.  No i biedaczek – staruszek doczekał się swej premiery i u mnie. Mam jeszcze takich zaległych, planowanych, „odhaczanych”, „zakółkowanych” całe mnóstwo. Pewnie sporo z nich zobaczycie ? Ciasto jest bardzo smaczne, oryginalne wizualnie, efektownie prezentuje się na stole i jest bardzo trwałe – co jest dużym walorem. Dla miłośników pierników to taka perełka ?

I jeszcze troszkę ciekawostek, przy zbieraniu których, pomógł mi oczywiście Internet:

„Piernik należy do najstarszych ciast. Wywodzi się z tzw. miodowników wielkich – wielkich bochnów chleba robionych na miodzie. Pochodzi z XII-wiecznej Bazylei i Norymbergii, głównych ośrodków piernikarskich średniowiecznej Europy. Charakteryzuje się ciemną barwą i specyficznym smakiem i aromatem korzennym, niespotykanym w innych ciastach. Brukowiec różnił się od zwykłych pierników przede wszystkim fakturą zewnętrzną, co było efektem robienia piernika z kuleczek – przypominał bruk (stąd nazwa). Sposób wykonywania brukowca ulegał zmianom, co do wielkości i składników. Gospodynie prześcigały się nawzajem, by oprócz subtelnego i wyważonego smaku przypraw, uzyskać fakturę wyglądającą jak bruk. W niektórych rejonach miód zastępowano słodkim syropem buraczanym. Brukowiec mazurski był popularny jeszcze przed drugą wojną światową, gdy przeważały na wsiach rodziny trójpokoleniowe i było dużo osób, które zajmowały się wypiekami. Brukowiec w postaci prostokątnego placka pieczono na Boże Narodzenie i Wielkanoc. Małe, okrągłe brukowce pieczono bez specjalnej okazji i przechowywano w zamkniętym szczelnie naczyniu lub pudełku. Podawano je gościom, obdarowywano nimi dzieci lub były używane jako ozdoba na choinkę. Brukowiec jest ciastem charakterystycznym dla Ziemi Lubawskiej, tak ze względu na recepturę, jak i formę wypieku. Przygotowywany był, z wyjątkiem środka spulchniającego i przypraw, z produktów własnego gospodarstwa. Dodatkowymi walorami tego wypieku jest ciekawa ozdobna i forma oraz możliwość długiego przechowywania, bez zmiany walorów smakowych i zapachowych.”

Źródło: Brukowiec mazurski

Zobacz więcej

Pyszne pierogi z płuckami – wspomnienie dawnych smaków

Witam Was w słoneczny i piękny zimowy dzień ? Już sobie wyobrażam, jak niektórzy z Was czytając „płucka” krzywią się robią brrrr….fuj …itp. Ok. – zrozumiałe. Nie wszyscy muszą kochać ten produkt. Części z Was gotowanie płucek kojarzy się z niemiłym zapachem w całej kuchni. Ok.- tak kiedyś bywało, pamiętam. Jednak dziś, podczas gotowania, nie unoszą się żadne, mówiąc prosto, smrody. Widocznie inna i skuteczniejsza jest metoda ich oczyszczania. A poza tym dobrze zrobione mięsko z płucek nie da się porównać z żadnym innym. Jest naprawdę ciekawe i smaczne?Chcecie przypomnieć sobie dawne smaki ? To zapraszam do skorzystania z przepisu ?

Zobacz więcej

Kiszonki! Ach, kiszonki! Niezwykle zdrowe i smaczne. Kiszone warzywa.

Witam ponownie ?  Kiszenie (inaczej fermentacja) to sposób znany od tysięcy lat. Taką metodą przedłużano świeżość żywności. Proces fermentacji odbywa się poprzez bakterie fermentacji mlekowej, zwane „bakteriami zdrowymi”. Znajdują się one w produktach mlecznych (kwaśne mleko, kefir, jogurt), a ich naturalnym środowiskiem są także warzywa i owoce czyli w późniejszym etapie kiszonki. Poczytałam sobie trochę o tym, posiadam również dwie super książki na ten temat (na fotografii) i wiem, że ja to będę robić, bo smakuje mi i jest na maxa zdrowe. Wymienię tu tylko kilka właściwości, po resztę zapraszam do lektury.  A więc: są łatwo przyswajalne i lekkostrawne, pomagają usuwać toksyny z organizmu, , zmniejszają ryzyko wystąpienia nowotworów, cukrzycy, zwiększają przyswajalność wapnia i żelaza, poprawiają odnowę flory bakteryjnej po zażywaniu antybiotyków,  zawierają błonnik, co poprawia przemianę materii, korzystnie działają na układ immunologiczny, poprawiają samopoczucie, obniżają poziom kwasu szczawiowego, korzystnie działają na układ pokarmowy, pomagają obniżać ciśnienie krwi, poziom cholesterolu…itd.  I drogie Panie…i Panowie! Zawierają przeciwutleniacze – zapobiegają przedwczesnemu starzeniu się ! ? A ponadto:100 g kiszonego ogórka = 11 kcal, 5 łyżek kapusty kiszonej = dzienne zapotrzebowanie na witaminę C. Od kiedy pamiętam lubię, jem i kiszę ogórki i kapustę. A kisić można prawie wszystko.

W ubiegłym tygodniu wyjeżdżałam na kilka dni i nie chciałam, żeby przez ten czas coś mi się zmarnowało. Znalazłam na paterze i w lodówce lekko powiędnięte marchewki, kawałek papryki, cukinii, zaczętą kapustę, coś tam jeszcze dodałam i …zakisiłam. Po powrocie spróbowałam – przepychota!

Zobacz więcej

“Stare”, kruche paluszki ;)

                Już wcześniej wspominałam, że zakochana jestem w starych przepisach, bo są cudowne  i takie sentymentalne i tak fajnie działają na duszę…?  Autor  książki „Ciasta, ciastka, ciasteczka wypiek domowy” (wydanej w 1959 roku), pan Jan Czernikowski, przekazuje swoje pięćdziesięcioletnie doświadczenie !  Czy mam tu dalej się rozwodzić i porównywać wartość  tej pozycji z  jakimś pisadłem pod publiczkę przereklamowanej,  celebryckiej „gwiazdki” sezonu?!  Nie, nie – szkoda  zachodu i mojego cennego czasu !  No i już przechodzę do sedna – dziś „zaaplikuję” kolejny, tym razem bardzo prosty  i bardzo szybki do zrobienia,przepis na kruche paluszki. Opis przyrządzania nie definiuje dokładnie jak ma wyglądać ten paluszek – ale to tylko budzi kreatywność ? Paluszki naprawdę są kruche i długo tą kruchość, a zarazem świeżość zachowują. Zachęcam  ?

DSC_0874

Zobacz więcej

Grymasiki ;)

Dzień dobry w słoneczny, piękny dzień ? Dziś proponuję Wam przepis na oryginalne ciasteczka, nową i ciekawą kategorię bloga oraz zareklamuję Wam śliczną, szklaną deskę do krojenie ( u mnie posłużyła do ekspozycji wypieku i myślę, że dobrze się sprawiła ? ) Deskę otrzymałam od firmy wydrukinaszkle.pl i gorąco zachęcam do odwiedzenia jej strony. To co zobaczyłam przerosło moje oczekiwania – piękne trójwymiarowe wzory ( multum do wyboru!) na deskach, obrazach i na ścianę, gdzie cudownie zastępują typowe płytki. Moc barw naprawdę zachwyca ? A co do mojej nowej kategorii to będzie to „Powróćmy jak za dawnych lat…”- temat, który już za mną chodził od dawna. No i w końcu odwróciłam się (skoro za mną chodził, hihi) i go podjęłam ? Mam sporo starych książek kucharskich, a w nich przecudowne przepisy. Dzisiejsza kuchnia niech się chowa – na ten temat jeszcze trochę ponawijam przy kolejnym wpisie z tej kategorii, a teraz kilka słów o ciasteczkach. Ciasto jest prościuchne. Problemem jest wyczuć, kiedy wyjąć ciasto, żeby było miękkie i się nie łamało. Kruchość i smak – cudo!

DSC_0966

Zobacz więcej