Dzień doberek 😊 A co u Was ciekawego? Co słychać? A wiecie, co ja Wam powiem – ja już nie lubię tej zimy – niech sobie gdzieś idzie! Ja chcę już ciepełko, wiosenną zieleń, kwiaty pachnące na łące i ptaki śpiewające😊 A dzisiejsza propozycja to kaszotto z białej, niepalonej kaszy gryczanej, którą miałam przyjemność otrzymać od firmy Polskie Młyny i ugotować z niej danie, które Wam dziś proponuję. Produkt ten można nabyć na stronie oficjalnego sklepu internetowego Polskich Młynów -> LINK. Kasza od tego producenta ma wyraźne kształty i jest praktycznie zapakowana w woreczku strunowym, co pozwala na jej porcjowanie i szczelne przechowywanie. A co mi Internet powiedział o właściwościach tej kaszy? Kasza gryczana, inaczej zwana hreczką lub tatarką otrzymywana jest z obłuskanych nasion gryki, wpływa na zmniejszenie stężenia glukozy we krwi, obniża poziom cholesterolu, reguluje ciśnienie i ma działanie przeciwnowotworowe. Wracając do dania to muszę przyznać, że wyszło mi smakowicie. Na fajny smaczek wpływ miało dodanie trochę kwasku z pomidorów i wina, trochę słodyczy z żurawiny i duszonej cebulki. Całość podkreślił cudowny akcent czosnku niedźwiedziego i masełka. Podana np. z płynnym jajeczkiem w koszulce… to już osiągnęło szczyt. Gorąco polecam 😊
Pyszne krokiety z… pazurem
Dzień doberek 😉 Dziś, w przeciwieństwie do poprzedniego wpisu, wszystko będzie poukładane, proporcje podane, sposób przygotowania wyraźny i zdjęcie niczego sobie😉 A proponuję Wam, wydawałoby się, zwykłe krokiety. Ale takie nie są! Ze zwykłej kapusty wydobyłam ciekawy smak. Południowego akcentu dodały pomidory z czosnkiem i bazylią, a pazura podkręciła papryka wędzona. Oczka jedzą więc i kolorystycznie potrawa zachęca do szamania 😉I tym sposobem, też smakowite, tradycyjne krokiety z kapustą i grzybami dostały nową twarz 😉Gorąco zapraszam do wypróbowania przepisu. I nie czekajcie wcale, bo smaczek Was powali 😉
Delikatne drobiowe mielone z kaparami i kukurydzą, w panierce z dodatkiem siemienia i sezamu
Hello! 😊 Znów zaniedbuje mojego bloga na rzecz ogródka…Ale, jak mówią …przepowiednie ma być suche lato i bardzo wysoka cena warzyw i owoców. No więc ja, prawdziwa Matka – Polka muszę zadbać, żeby w moim ogrodzie niczego nie brakowało. Praktycznie codziennie obiecuję sobie, że wieczorami, kiedy wrócę z działki będę pracować na blogu, ale zwykle bywa tak, że padam ze zmęczenia, a efekty (zerowe ☹) wpisów sami widzicie. Już dawno nie byłam tak zmęczona i nie miałam tylu bolących naraz stawów, mięśni…cała bolę 😉. Ale do rzeczy: dziś proponuję delikatne drobiowe kotleciki urozmaicone kaparami i kukurydzą. Smaczek i konsystencja i prezencja – wspaniałe 😊. Bardzo ciekawa i bardzo smaczna jest panierka, którą tu zastosowałam – trochę zdrowa, trochę chrupie 😊. Nie wymaga długiego przygotowania. Nie wiem, dlaczego, kiedy robię kotlety z mięsa, które sama zmielę smakują o wiele lepiej niż te zrobione z gotowego mielonego…Coś wiecie na ten temat ? 😉
Świeży smak jesieni wiosną czyli zupa grzybowa z mrożonych grzybów
Witam Was 😊 A tak mi się przypomniało, że przecież po ubiegłorocznym grzybobraniu mam zamrożonych kilka woreczków świeżutkich grzybów i zachciało mi się przypomnieć smak i aromat prawdziwego grzybka. A sposób mrożenia surowych, nie płukanych grzybów daje taką możliwość – polecam wszystkim 😊 Smak grzybowy wzmocniłam poprzez dodanie sosu sojowego ( tak, na marginesie to bardzo lubię ten sos). Celowo nie gotowałam wywaru mięsnego, bo, tak jak wcześniej wspomniałam, chodziło mi o wyrazisty grzybowy smak. Jedyny tłuszczyk pochodzi z oleju, na którym smażyłam warzywa. W tych nietypowych i trudnych czasach, kiedy niedawno wprowadzono zakaz wstępu do lasu taka zupa może budzić sentyment…żal… wspomnienie swobodnego hasania po lesie za grzybami. Ale będzie jeszcze dobrze, trzeba w to wierzyć i myśleć pozytywnie. A teraz do gotowania mi tu szybko i nie rozklejać się! 😊
Pieczeń ze schabu szpikowana suszonymi pomidorami i czosnkiem
Hej 😊 Nadal trwa ta niespokojna sytuacja w kraju, trzeba przestrzegać pewnych zasad, swoboda jest mocno ograniczona, ale życie toczy się dalej. Tak reasumując wszelkie niespokojne i … wrażliwe … i pozostające w pamięci na zawsze wydarzenia i sytuacje to stwierdzam, mój rocznik ma ich wyjątkowo dużo. Tak w skrócie i hasłowo to był m.in.: ustrój komunistyczny ( kartki na żywność, ubranie i wszystko inne; gigantyczne kolejki za np. za papierem toaletowym)., strajki, „Solidarność”, stan wojenny ( czołgi na ulicach, godzina policyjna, brak Teleranka), rekordowo mroźne zimy, reformy totalnie przewracające wszystko „do góry nogami” ( szkolnictwo, zdrowie, ubezpieczenia…), totalnie inny, nowy ustrój, Polak- Papieżem, zamachy terrorystyczne ( USA- 11 września), Smoleńsk, powodzie, świńska grypa, ptasia grypa, ASF…To takie dzisiejsze przemyślenia przy niedzieli. A teraz już do kulinariów😉 Propozycję dzisiejszą możecie wykorzystać jako pieczeń zarówno na Wielkanoc czy Boże Narodzenie, ale również na niedzielny obiad, czy na kanapkę do pracy 😊W smaku jest genialna, wizualnie ciekawa i nie ma trudności przy przygotowaniu.
Bejcowane żeberka, proste i smakowite
Witam Was gorąco, choć na dworze deszcz i zawierucha 😊 Kolejna moja propozycja prostego dania z wykorzystaniem niewielkiej ilości składników. Jak już pewnie wiecie, mięso takie przygotowane z kością smakuje wyśmienicie. Tak jest np. ze schabowym. Żeberka to jedno z bardziej lubianych części mięsa, a mnie się udało kupić bardzo mięsne żeberka, więc było co ze smakiem ogryzać 😉 Bejca posłużyła do podszlifowania smaku i nadania potrawie wyjątkowości. Spróbujcie 😊
Pieczona, smakowita karkówa, ekspresowo doprawiona
Cześć😊 Przygotowałam Wam dziś przepis awaryjny. To znaczy, że kiedy dowiadujecie się prawie w ostatniej chwili, ze macie mieć gości wieczorem i chcecie im podać pieczyste. Łatwo się domyślić, że nie wiadomo jak byście to przyprawili, taka bryła mięsa w kilka godzin nie przejdzie przyprawami. Proponuję więc pociąć, w tym przypadku karkówkę, na plastry, przyprawić i znów złożyć w całość. Będzie wyglądała jak upieczona w całości i pocięta przed podaniem. Użyłam tu dosyć popularnych przypraw. Wydobyłam z nich samo najlepsze poprzez rozbicie w moździerzu. A efekt był wspaniały 😊
Szpinakowe naleśniki z płuckowym farszem, zapiekane pod serem
Hejo😊 Tak jak pisałam w poprzednim przepisie, podaję pomysł na farsz, który pozostał z pierogów z płuckami. Smak w tym daniu odrobinę inny, bo ser ( dosyć intensywny w smaku) i papryka zrobiły swoje. Danie uważam za bardzo udane, bo i efekt smakowy i wizualny jest na wysokim poziomie. Warto spróbować 😊
Pyszne pierogi z płuckami – wspomnienie dawnych smaków
Witam Was w słoneczny i piękny zimowy dzień 😊 Już sobie wyobrażam, jak niektórzy z Was czytając „płucka” krzywią się robią brrrr….fuj …itp. Ok. – zrozumiałe. Nie wszyscy muszą kochać ten produkt. Części z Was gotowanie płucek kojarzy się z niemiłym zapachem w całej kuchni. Ok.- tak kiedyś bywało, pamiętam. Jednak dziś, podczas gotowania, nie unoszą się żadne, mówiąc prosto, smrody. Widocznie inna i skuteczniejsza jest metoda ich oczyszczania. A poza tym dobrze zrobione mięsko z płucek nie da się porównać z żadnym innym. Jest naprawdę ciekawe i smaczne😊Chcecie przypomnieć sobie dawne smaki ? To zapraszam do skorzystania z przepisu 😊
Wątróbka z marchewką, cukinią, sosem sojowym – bardzo fajna potrawka
Znów Was witam 😊 Wieczór za pasem, a ja pracuję zawzięcie 😉 Po raz kolejny próbuję Was zachęcić i przekonać do potraw z podrobami. To są oryginalne produkty, z których, naprawdę, można wyczarowywać ciekawe dania. To dzisiejsze jest banalnie proste jeśli chodzi o składniki i sposób przygotowania.
A co wujek Google mówi na temat wątróbki? No to Wam tu w wielkim skrócie napiszę: Wątróbka drobiowa jest jedną z najbardziej bogatych w wartości odżywcze produktów. Jest źródłem białka, żelaza, witaminy A oraz witamin z grupy B. Ponadto wspomaga wzrok, chroni przed anemią, zwiększa odporność na stres, dodaje energii oraz wspomaga regenerację tkanek.
I co? Szybciuchno przepraszać wątróbkę 😉 😉