Jeśli pamiętacie smak blinów, jakie babcie smażyły na wielkim kaflowym piecu w starych kuchniach na wsi – to ten smak odnajdziecie właśnie tu. Przepis jest trochę unowocześniony, chociażby przez dodatek piwa, ale cała reszta przypomina lata dzieciństwa, przynajmniej mojego. To nie jest jedyny przepis na bliny, jaki posiadam – następnymi podzielę się w późniejszym czasie. Bliny podałam ze smażoną śmietaną, którą robiła kiedyś babcia mojej przyjaciółki – Marzanny ; jest to też ciekawy smaczek. Podawać można również z prawdziwą gęstą śmietaną, ze skwarkami czy masełkiem.
Składniki:
- 60-80 dag ziemniaków
- 4- 6 łyżek mąki gryczanej (ja kupiłam gotową, ale można zmielić kaszę gryczaną, a ilość zależy od rodzaju ziemniaków)
- 2 dag drożdży
- ½ szklanki mleka
- 2 jajka
- ½ szklanki piwa jasnego (ja dodałam piwo czeskie)
- 1 łyżeczka soli
- olej do smażenia
- 2 opakowanie ( 400 ml) gęstej śmietany 18 % – do podania
Sposób przygotowania:
Mleko podgrzać i zalać nim rozkruszone drożdże, wymieszać. Ziemniaki obrać, zetrzeć na drobnych oczkach tarki lub użyć robota. Ja skorzystałam z tej drugiej opcji :). Dodać mąkę i żółtka, dokładnie wymieszać. Z białek ubić pianę, dodać do masy, lekko mieszając. Dodać mleko z drożdżami i ciepłe piwo. Wszystko wymieszać i odstawić na pół godziny w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Ciasto ma mieć konsystencję gęściejszą niż naleśniki i ciut rzadszą niż gęsta śmietana Smażyć na rozgrzanym oleju do zrumienienia.
Śmietanę smażyć na patelni aż będzie gęsta i zmieni kolor na lekko żółty. Smarować nią bliny i zajadać, najlepiej na ciepło.
Smacznegooo ! 🙂