Znów jestem 😊 Oglądam sporo programów kulinarnych, a wśród nich między innymi „Francuskie wędrówki Julie”. I to właśnie w jednym z odcinków przedstawione było ciasto z jednego z regionów Francji. Maleńki dodatek ode mnie i przepis Wam przekazuje. Ciasto jest wilgotne, nie za słodkie, oryginalne w smaku. Czuć w nim sporą ilość twarogu, którą się dodaje. Podawane jest z konfiturą lub dżemem.
Składniki:
- 25 dag mąki pszennej
- 25 dag cukru
- 3 jaja
- 0,5 kg twarogu (dałam półtłusty)
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki ajerkoniaku (opcjonalnie, to ja tak sobie wymyśliłam)
Sposób przygotowania:
Jaja z cukrem wymieszać mikserem, dodać resztę składników -masa będzie brzydka i grudkowata – i tak ma być 😉
Do formy babkowej z kominem przełożyć masę, w ogóle się nie starając, czyli po prostu byle jak ( na zdjęciu pokazałam).
Piec 1-1,10 godz., w 160 st., sprawdzając patyczkiem.
Smacznegooo! 🙂